Autor Wiadomość
MALUTKI
PostWysłany: 5531Nie, 13 Sie 2006 17:12:55 +00001285 13pm31UTC

Szanowny uzytkowniku Deli, to, że nic się nie dzieje nie jest zależne od nas, a na pewno przynajmniej odemnie. admin Madic z pewnych przyczyn nie miał komputera przez kilka dni więc nie mógł nic pisać, ja natomiast mam w domu remont wiec nie mam zbyt duzo czasu, a cały weekend rozdzieliłem na ogladanie meczy(moje ulubione zajecie). Bardzo za to przepraszam i zapraszam do dalszych dyskusji
Deli
PostWysłany: 2131Pią, 11 Sie 2006 14:43:21 +00004382 11pm31UTC

Widzę Malutki, że Ty i szanowny Admin Madic, tak się interesujecie tym forum, że normalnie nie mogę... Nic się na nim nie dzieje, a jak ja napisze dwa posty pod rząd to mnie opiepszacie, poczekałbym aż ktoś coś w danym temacie napisze, ale w tym jest problem nikt nic nie pisze... I to jest Wasza wina, a nie wina tego, że jest nas mało na tym forum...
Więcej nas już nie będzie, bo widzę, że ja się bardziej przejmuje niż Wy...
Dobra od tej pory, żeby wam nie łamać Waszej preutacji i praw nic juz nie pisze, najlepiej mnie zbanucie i wszyscy beda zadowoleni... Evil or Very Mad Exclamation Exclamation Exclamation
MALUTKI
PostWysłany: 4631Pią, 11 Sie 2006 13:18:46 +00001881 11pm31UTC

Deli nie pisz dwóch postów pod rząd. Poza tym żle zrozumiałeś temat. Tutaj piszemy o dokonaniach polskich piłkarzy w Pucharze UEFA, a nie o dokonaniach polskich drużyn. Temat o polskich druzynach w tym turnieju już istnieje i tam piszemy o polskich klubach. Myślcie troche, nieważna jest ilosć postów ale ich jakość Cool

Wink
Deli
PostWysłany: 4731Pią, 11 Sie 2006 10:18:47 +000018810 11am31UTC

Wisła Kraków zremisowała 1:1 z SV Mattersburg w pierwszym meczu II rundy eliminacji Pucharu UEFA.

Mecz rozpoczął się od ataków Wisły. Już dwie minuty po rozpoczęciu spotkania, Wiślacy mogli prowadzić 1:0. Błaszczykowski dograł do Marka Penksy, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale strzelił prosto w golkipera gości. Wisła cały czas atakowała i grała otwartą, ofensywną piłkę. Taka taktyka zaoowocowała w 14. minucie meczu. Z lewej strony boiska fenomalnym dośrodkowaniem popisał się Cleber. Piłka trafiła do Zieńczuka. Pomocnik Wisły strzelił głową nie do obrony. Wisła prowadziła 1:0 ! Radość piłkarzy Wisły jednak nie trwała długo. W 20. minucie padła bramka dla gospodarzy. Cleber niepewnie wybił piłkę przed pole karne. Do futbolówki dopadł natychmiast Naumoski i strzelił bez namysłu. Piłka otarła się jeszcze o Hanikela i wpadła do bramki. Pawełek nie miał szans na obronę tego uderzenia. Pod koniec pierwszej połowy Wisła stworzyła kolejną znakomitą sytuację. Po wrzutce w pole karne piłka trafiła pod nogi Paulisty, który strzałem z pierwszej piłki nie trafił w pustą bramkę. W pierwszej połowie nie padło więcej goli.

Druga połowa była równie zacięta jak pierwsza część meczu. Obie drużyny grały bardzo odważny i ofensywny futbol. Gra toczyła się pod jedną i drugą bramką. Zawodnicy obu drużyn grali bardzo ostro. Efektem tego były dwie czerwone kartki. Pierwsza dla Jacoba Burnsa, a druga dla Krzysztofa Ratajczyka. W obu przypadkach kartki zostały pokazane za faul. Ostatnie 20 minut meczu to ciągłe ataki Mattersburga, którzy za wszelką cenę chcieli wygrać to spotkanie. Po jednej z akcji Wisłę uratowała poprzeczka. Pomimo wielu sytuacji bramkowych mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 1:1.

Remis w dzisiejszym meczu jest bardziej korzystny dla Wiślaków, którzy zdobyli bramke na wyjeździe. Wisłę należy pochwalić za ładny i ofensywny futbol. Wyraźnie widać wzrost formy całej drużyny. Miejmy nadzieję, że za dwa tygodnie w Krakowie, Wisła zagra równie ofensywnie, ale bardziej skutecznie.

Czerwone kartki: Ratajczyk (75 min.) - Burns (71 min.)
Żółte kartki: Fuchs, Kuehbauer - Cleber, Penksa, Błaszczykowski, Pawełek

Składy:
Mattersburg: Borenitsch - Patocka (8 min. - Pauschenbein, 46 min. - Lang), Sedloski, Ratajczyk - Atak, Holenak, Kuehbauer, Hanikel (46 min. - Lang), Fuchs - Moerz, Naumoski

Wisła: Pawełek - Dudka, Kokoszka, Cleber, Mijajlovic - Błaszczykowski, Penksa, Burns, Zieńczuk (75 min. - Cantoro) - Paulista (78 min - Chiacu), Radovanovic (65 min. - Kryszałowicz).
Deli
PostWysłany: 5231Czw, 10 Sie 2006 21:21:52 +00002189 10pm31UTC

Wisła Płock nie zaoferowała nam ciekawego widowiska w spotkaniu z ukraińskim Czernomorcem Odessa i bezbramkowo zremisowała na wyjeździe. W pierwszej połowie dominowały długie wybicia piłki i zachowawcza gra obu zespołów. W drugiej połowie obraz gry momentami przypominał wczorajszy mecz Legii z Szachtarem. Ukraińcy przeważali, stworzyli kilka groźnych sytuacji, często zamykając "Nafciarzy" na własnym polu karnym. To drugi pod rząd mecz polskiej drużyny, gdzie najlepszym zawodnikiem zostaje bramkarz. Tym razem to Robert Gubiec ratowal zespół przed stratą gola.

Pierwsza połowa była dość wyrównana. Po pewnym czasie Ukraińcy nabrali pewności i przeważali na boisku. Okazji było mało, dla płocczan najlepszą zmarnował na początku spotkania Paweł Sobczak, bardziej klarowne sytuacje mieli Ukraińcy. W 32 minucie Połtawiec strzelił prosto w Gubca, a później fatalnie spudłował Wenhłynsk.

W drugiej połowie tylko indolencja strzelecka graczy z Odessy i świetne interwencje Gubca uratowały Wisłę przed porażką. Jednak przed pierwszą sytuacja strzelecka ponownie stanął Paweł Sobczak. Po sytaucji sam na sam z bramkrzem strzelił jednak prosto w golkipera.

Potem mecz należał do Czernomorca. W 54 minucie Sziszczenko trafił w słupek, później dwukrotnie gracze wychodzili sam na sam z bramkarzem, ale niesamowitym refleksem popisywał się Gubiec. W 91 minucie z woleja strzelał niecelnie Pawel Kirylczuk.

Z przebiegu meczu nikt nie powinien być zadowolony, jednak wynik satysfakcjonuje sztab szkoleniowy i zawodników Wisły Płock, ktorzy liczyli na wygraną bądź bezbramkowy remis. Szanse na rozstrzygnięcie rywalizacji będą mieli za dwa tygodnie w Płocku.

Skład Czernomorca: Altman, Połtawiec (70. Gilazev), Szafiaszwili, Mżawanadze, Iżegorodow, Kandelaki, Zotow (83. Kirylczuk), Wenglińskij (74. Łucenko), Kirlik, Daniłowski, Sziszczenko

Skład Wisły Płock: Gubiec, Zivkovic, Pekovic, Magdoń, Belada, Geworgian, Rachwał, Gedeon, Sedlacek, Sobczak (77. Romuzga), Dosek (66. Michalek)
cloud strife vel. phtm
PostWysłany: 3631Śro, 09 Sie 2006 00:31:36 +000031812 09am31UTC

Remisem 1:1 (1:1) zakończyło się drugie wtorkowe spotkanie, w którym Austria Wiedeń podejmowała Benfikę Lizbona. W barwach "fioletowych" wystąpiło dwóch reprezentantów Polski - Arkadiusz Radomski (cały mecz) oraz Sebastian Mila (druga połowa).
Grający na pozycji środkowego obrońcy Radomski pokazał się z bardzo dobrej strony i nie ponosi winy za straconego gola. Z kolei Mila, który znów został desygnowany do gry na prawej stronie pomocy, niczym szczególnym się nie wyróżnił.

to o lidze mistrzów Smile
cloud strife vel. phtm
PostWysłany: 2431Wto, 08 Sie 2006 20:50:24 +00005088 08pm31UTC

Piszemy tu o tym jak zaprezentowali się polscy piłkarze w meczach pucharu UEFA występujący w klubach zagranicznych.

W pierwszym spotkaniu II rundy eliminacji Pucharu UEFA drużyna AJ Auxerre uległa na wyjeździe OFK Belgrad 0:1 (0:1). Rewanż odbędzie się za dwa tygodnie we Francji.
W barwach Auxerre wystąpił reprezentant Polski, Ireneusz Jeleń. Były gracz Wisły Płock zagrał 45 minut.